Aktualności / News

  • Jul 8th, 2016

    Nowe aktywności pl. Waryńskiego w Gdańsku

    Nowe aktywności pl. Waryńskiego w Gdańsku

    Warsztaty na temat przyszłego urządzenia pl. Waryńskiego w Gdańsku-Wrzeszczu – 23.11.2015

    Na zaproszenie Krytyki Politycznej Trójmiasto, opracowujemy koncepcję społecznego urządzenia Placu im. Anny Walentynowicz, na podstawie wyników sesji design thinking. W sesji, świetnie przygotowanej przez animatorki Stowarzyszenia Stocznia udział wzięli urzędnicy, przedstawiciele organizacji i inni interesariusze. Mieszkańcy opracowywali społeczna wizję placu od 2011. W lecie 2015 Stowarzyszenie "Godność", za przyzwoleniem miasta ustawiło na skwerze pomnik A. Walentynowicz. Konieczna stała się nowa, wspólna wizja wychodząca na przeciw woli mieszkańców i zmianom zagospodarowania.

  • Jul 8th, 2016

    Podgórskie fabryki i wytwórnie - oprowadzania na 26. FKŻ

    Podgórskie fabryki i wytwórnie - oprowadzania na 26. FKŻ

    Podgórskie fabryki i wytwórnie. Od przemysłu do archeologii przemysłowej26. Festival Kultury Żydowskiej 2-3.07.2016


    Opracowane na zaproszenie Festiwalu Kultury żydowskiej oprowadzanie śladami podgórskiego przemysłu było okazją do rozeznania zasobu i historii miejsc i architektury powstałej dla przemysłu i wytwórczości. Podgórze do dziś zachowało charakter austro-węgierskiego, peryferyjnego miasta. Mimo wielu przemian w okresie transformacji ustrojowej ten charakter jest nadal czytelny. Dzielnica odznacza się bardzo dużą rozpiętością skal zabudowy – od przedmiejskich reliktów i dworków do licznych uzupełnień i osiedli powstałuch w okresie międzywojennymi i po wojnie.
    Spacer z natury dotyczy rzeczywistości, która zniknęła albo uległa daleko idącemu przekształceniu. Nie chodzi tu tylko o sprawę Zagłady. Wiele zakładów i ich właścicieli, personelu przeżyło wojnę i wróciło do produkcji w pierwszych latach powojennych. Z czasem jednak polityka władz komunistycznych, szczególnie w okresie lat 50. doprowadziła do nacjonalizacji większości zakłądów i ich nieruchomości. Małe zakłady – stanowiące większość w przypadku Krakowa – nie kontynuowały produkcji i zostały zlikwidowane. Ich lokale zmieniły przeznaczenie. Dlatego warto przyjrzeć się tym reliktom, które jeszcze pozostały, pomimo, że może to wymagać pewnego wysiłku wyobraźni i cierpliwości.